Blog

Dziennik Północny IW – wpis 001, o porankach

26 marca 2022

Wpis 001 czyli dzień pierwszy Dziennika Północnego* IW

Jak ja lubię wiosną wstać wcześniej, czyli dziś przed siódmą, zobaczyć słońce za oknem, które niestety teraz już trochę przybladło i wstać ciesząc się na to, co zrobię tego dnia!

Dziś za mną już: poranny trening, po nim śniadanie, sprzątnięta kuchnia, wstawione pranie, rozmowa przy kawie z koleżanką… Same przyjemności z rana!

Jak zwykle z rana zanim wstanę z łóżka szybka prasówka, sprawdzam, co tam w Ukrainie, uspokajam się, że nie jest źle. Wczoraj była prasóka o przyjeździe Prezydenta Stanów Zjednoczonych Bidena do Polski, na powitanie którego nie dotarł nasz prezydent Dudu i ech, stwierdziłam, że na czele państwa stoi człowiek-mem.

Ale ja tu nie o polityce, tylko o pozytywach w życiu, bo wiem, że nie wszystkim nam łatwo przychodzi ich znajdowanie.

Z pozytywów porannych dodam jeszcze, że wczoraj pod wieczór byłam na długiej przejażdżce rowerowej, na pewno około 16 km, ale od jakiegoś czasu moja bransoletka FitBit Versa 2 (specjalnie podaję, bo może ktoś też ma takie trudności i podpowie, co zrobić) nie nagrywa mi tras, tylko czas jazdy i nic nie zrobisz. Na liczniku km, który jest zamontowany na rowerze mam licznik, ale przed wyjazdem trzeba sprawdzić ilość przejechanych km, a ja tego wczoraj nie zrobiłam. Tak więc moje pomiary o kant … potłuc. Ale swoje przejechałam, popatrzyłam też nad wodą na zachód słońca, co uwielbiam przy takiej pogodzie, uwieczniłam komórką, po czym kiedy zjechałam do domu, byłam tak zmęczona, że mogłam już tylko utulić Mozarta i koło 22 iść do łóżka. Bardzo lubię, kiedy mnie tak umęczy wysiłek, wtedy sen jest naprawdę przyjemny.

Dziś wybieram się z moją tutejszą koleżanką do Bremy, będziemy w specjalistycznym sklepie wybierać dla niej rower! I będę miała kumpelę już nie tylko do wypraw spacerowych i fotograficznych, ale i na rower :). Bardzo się cieszę. I cieszę się, że ktoś taki jest tu też na miejscu. I że to koleżanka, bo dodatkowo gadamy też na różne tematy, ona chętnie piecze, ja wróciłam do zdrowych posiłków, więc wymieniamy się też uwagami na temat jedzenia.

To tyle sobotni poranku. To będzie miły dzień, bo większość dnia zależy ode mnie. Życzę Wam też udanej soboty i całego pięknego weekendu!

Może jeszcze na osłodę zdjęcie z wczorajszego spacerku rowerowego.

Kwitnące wiśnie w Bremerhaven, 03.2022

Kwitnące wiśnie w Bremerhaven, 03.2022

Rowerem nad jeziorkiem w Speckenbütteler Park

Rowerem nad jeziorkiem w Speckenbütteler Park

 

*Dlaczego dziennik północny – zapytasz mój drogi Czytelniku. Ano mieszkanie nad Morzem Północnym zobowiązuje.

Subscribe
Powiadom o
guest
9 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
jotka

oglądam właśnie przemówienie Bidena na Zamku Królewskim, robi wrażenie!
U mnie dziś sporo spacerowania, ponad 12 km w nogach:-)

Anna K. Olszewska (Jael)

Ja wstaję przed słońcem. Na przystanku gdzie się przesiadam, widzę pomarańczową łunę, ale słońca jeszcze nie ma.
Tych rannych przyjemności nie miałam od miesiąca. Liczę na to, że kwiecień będzie łagodniejszy w pracy.

Na rower sprawdzają się liczniki, które sumują przejazdy i jednocześnie mają też drugi licznik na bieżące przejazdy.
Kurcze, od miesiąca też na rowerze nie byłam. Masakra jakaś. W ogóle się z domu nie ruszałam nigdzie, tylko do pracy, a w wolne odsypiałam.

Annette ;-)

Przed siódmą, to ja już w drodze do pracy jestem 🙂 Albo na kijkowym spacerze w wolny dzień. Bo ja z tych, co to z kurami spać chodzą , a wstają z pierwszym pianiem koguta, nawet jak praca nie woła, bo tak już się przyzwyczaiły. Udanego rowerowania z koleżanką 🙂

Antares

Aż szkoda, że tak daleko mieszkasz, bo chętnie bym dołączyła na to rowerkowanie 🙂
Co do wizyty Bidena, to trochę słyszałam o tym co za kulisami tego wszystkiego się działo i mogę rzec jedno: pewien bardzo mały człowieczek lubi zabawę jak w piaskownicy, ale Biden ma dobry wywiad i…poszanowanie dla zasad. Znów się trzeba wstydzić za naszych-nie-naszych. Uściski!

[…] przyznać, że spodobało mi się to pisanie dziennika (piszę go od 16 dni, od tego wpisu Dziennik Północny IW – wpis 001, o porankach). Taki nawyk, w którego wyrobienie nie do końca wierzyłam, nie sądziłam, że uda mi się […]

9
0
Would love your thoughts, please comment.x