URLOP
Na pytanie M., co mnie głównie interesuje turystycznie w Belgii, odpowiedziałam: wszystko, ja tu jeszcze nigdy nie byłam więc interesuje mnie wszystko.
Na pytanie dodatkowe: architektura, czy tereny zielone, z pełnym przekonaniem entuzjastyczna odpowiedź brzmiała architektura! W ten sposób w głowie M. powstała mapka miast, które postanowiła mi pokazać, mając ode mnie pełną dowolność w wyborze. Na liście jest szereg kolejnych miejsc, które będziemy zwiedzać.
PIERWSZY DZIEŃ – DO ZOBACZENIA
Tym razem naprawdę mam co pokazać, bo to jeden z najfajniejszych urlopów ever i jeszcze do tego pogoda dopisała! Ale jestem pewna, że więcej będziemy mieli z tego wszyscy, jeśli wpisy tematyczne zrobię później, i choćby staranniej wybiorę zdjęcia. Tylko dziś zrobiłam w ciągu całego dnia 1250 zdjęć. Na liczniku w nogach mamy ponad 14 km. Właśnie ściągnęłam zdjęcia na komputer z aparatu i komórki i zaraz padniemy spać, bo obie mamy zaległości.
Nie stworzę jednak dobrego wpisu o tak intensywnym dniu w kilkanaście minut.
WSTRZYMUJĘ DZIENNIK
Tak więc na razie – na 20 wpisie wstrzymuję pisanie Dziennika Północnego IW. Pewnie wrócę do formy dziennika, ale póki co robimy przerwę, a ja odezwę się po powrocie. Na pewno będę wrzucać zdjęcia na Instagram, głównie na bieżąco na story. Tam nie ma tyle opisów, są zdjęcia i łapię chwile.
Tak więc póki co pozdrawiam Was serdecznie z Urlopu i do zobaczenia po powrocie.
Na pocieszenie jedno zdjęcie z dziś, z Brukseli. I drugie – tytułowe.
Piękna! Też nigdy nie byłam w Belgii, więc chętnie poczytam. Pozdrawiam!
Na pewno wpisy ze zwiedzanych miejsc zrobię po powrocie, zdjęć mam multum, ale i popisać o moich wrażeniach mam ochotę. 🙂
Więc do napisania!
Wstrzymanie zrozumiałe, ta ilość wrażeń i widoków musi się odleżeć, a rozmowy z koleżanką ważniejsze od pisania!
Poczekamy:-)
No właśnie, wolę pobyć i porozmawiać z koleżanką, a na pisanie czas się potem znajdzie 🙂
przypomniało mi się, że byłam w Brukseli … jednak ale jeden dzień, więc zdecydowania za krótko… och czytałam już na Fb, że robisz przerwę…muszę założyć insta. Dobrego urlopowania i pogody wyśmienitej i WIOSNY.
Ale u mnie to też był teraz tylko jeden dzień! Pociągiem w obie strony (dobre ceny dzienne biletów na dwie osoby). Ale i tak obeszłyśmy wszystko, co było warto i co ciekawe.
Mam wielkiego farta, że M. już od dawna zna Brukselę, przez jakiś czas nawet tam mieszkała i wiedziała, co mi pokazać. :)))