Po raz pierwszy byłam w Szwajcarii, po raz pierwszy miałam w ręku te ich śmieszne kolorowe banknoty i to nie za długo, bo dwie zwykłe kawy kosztują 19 CHF.
Jak dla mnie to kraj jak z bajki.
Nie będzie informacji turystycznej, jeśli ktoś potrzebuje dowiedzieć się, ile mieszkańców ma Schaffhausen, czy też jak trafić do źródła Renu, może rozpocząć swoją wyprawę od biura informacji turystycznej:
Dla mnie Schaffhausen pozostanie przeuroczym szwajcarskim ukwieconym i zielonym miasteczkiem położonym nad cudownym przełomem Renu w kraju, gdzie nawet posterunki policji:
i więzienia:
wyglądają przyjaźnie.
Stare miasto składa się z mnóstwa kolorowych historycznych kamienic, z których większość według mojej obserwacji ma swoje własne imię i pochodzi co najmniej z 18-tego wieku:
Mam nadzieję, że się te kilka zdjęć się Wam spodobało, podobnie jak mnie.
Pokażę Wam też tutaj jedną z najpiękniejszych według mnie kamienic:
Uwielbiam takie fasady!
W sumie całe wakacje 2011 spędziliśmy jeżdżąc i zwiedzając różne zakątki Niemiec, ale jednym z najmilszych wspomnień był ten wypad do Szwajcarii.
Szwajcaria ujmuje mnie jeszcze swoim systemem podatkowym, głównie podatkiem VAT – 8%.
Dodam jeszcze kilka ogólnych informacji o podatkach w Szwajcarii:
„Standardowa stawka VAT wynosi 8%. Jest to najniższa stawka podatku VAT w Europie. Niektóre produkty i usługi, w tym żywność, lekarstwa, gazety i książki, podlegają niższej stawce 2,5%. VAT na zakwaterowanie w hotelu pobierany jest na poziomie 3,6%. Istnieje szereg sektorów, które są całkowicie zwolnione z podatku VAT, w tym zdrowie publiczne i opieka społeczna, edukacja i hazard.”
pięknie i zazdroszczę takich widoków i wakacji
Przepiękne, zarówno miasteczko, jak i zdjęcia! Mam nadzieję, że odpoczęłaś 🙂
Ana
Podejrzewam, że i mnie by się tam podobało:)
W Szwajcarii jeszcze nie byłam, ale już wiem, że by mi się podobało. Zdjęcia klimatyczne i urokliwe 🙂
Pozdrawiam Iwuś
Ada
Pięknie to wygląda, aż ściska serce. Bo nasze miasto zostało, "zniszczone" przez ogródki piwne i liczną sieć banków które tylko straszą
Pięknie tam 🙂 Pamiętam, że byłam oczarowana Szwajcarią i pewnie tam wrócę. Póki co dziękuję za wycieczkę 🙂
bylam juz pare razy w szwarcarji, tej wloskiej i tej niemieckiej ale zawsze bedzie ona mi sie kojarzyc z zurichem i filmem vabank 😉
Pewnie, że możesz sobie pozwolić. Człowiek też musi czasem poleżeć, a co!