W jej pokoju widziałam rozpoczętą śliczną chustę na drutach i rozłożony warsztat rękodzielniczy. Poza tym panował idealny porządek, ale moja gospodyni i tak nadal twierdziła, że jest nieład. Co miałam z gospodynią tego domu dyskutować. Pewnie jakiejś fałdki nie wygładziła, jakoś nie mogłam dojść której.
Zobaczcie sami, jakie fantastyczne, przepiękne i artystyczne wyroby z koralików i innych dodatków dostałam tylko ja od Anabell. Efekty swojej pracy najchętniej rozdaje w postaci prezentów wśród bliskich i znajomych.
(Prawie) wszystkie cuda od Anabell zebrałam zresztą w specjalnie na ten cel przeznaczonej szufladce:
A tu już cuda obfocone wspólnie ale pojedynczo:
i oddzielnie
Ten komplet noszę od lat najczęściej. Anabell wyjątkowo wtedy utrafiła w mój odcień czerwieni. Całość jest bardzo elegancka i uwielbiam zakładać ten naszyjnik na różne okazje.
Z kolei biały perłowy najlepiej wygląda, kiedy się trochę opalę.
Ten zielony komplet nosiłam już na urodziny i na któregoś Sylwestra.
A teraz kolej na najnowszy niebieski komplet (chyba można nazwać ten kolor ultramaryna), w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia.
Zobaczcie też, jak te cuda w błękitach wyglądają na człowieku: oto naszyjnik z kolczykami.
Bardzo przyjemnie trzyma się w ręku taką zakładkę i przekłada nią kolejne strony książki.
A tu zbliżenie na samą zakładkę:
Pomyślałam, że równie dobrze wygląda ona tak oto na nadgarstku:
Jestem pod wielkim wrażeniem Anabell. To niezwykle mądra i do tego ciepła kobieta.
Jednak Anabell ma też w sobie pazur, co przy jej ostrej niczym brzytwa inteligencji stanowi niezłą mieszankę, zapewniającą silną wolę przetrwania wszelkich trudności. A tych ma w swoim życiu niemało, bowiem pielęgnuje też kilka ciekawych chorób, które jednak trzyma mocno pod kontrolą.
Poznałam też przy tej okazji krótko męża Anabell, który po chwili powitania usunął się elegancko w cień i nie przeszkadzał w naszych babskich ploteczkach.
Szukam słów do opisania tego spotkania i Człowieka, chyba jednak nie da się w krótkim wpisie opisać całej złożonej Osoby. Za to czytając od lat jej bloga, szczególnie tego z historiami z życia, dowiecie się o Niej znacznie więcej.
Mam nadzieję, że jeszcze to nadrobimy, o ile mi się wcześniej nie wyprowadzi do Niemiec. A nawet wtedy – będę ją miała po drodze do siebie i z całą pewnością nie odpuszczę odwiedzin od czasu do czasu. 🙂
Fantastycznie jest spotkać osoby , z którymi znajdujemy wspólny język 🙂
Przypadłyście sobie do gustu i dlatego tak fajnie Wam się rozmawiało…
Pozdrawiam 🙂
Zdecydowanie tak! Anabell była zawsze dla mnie wzorem w wielu sprawach, ale w spotkaniu na żywo okazała się jeszcze lepsza, niż zza monitora. 🙂
pozdrawiam Krysiu
Ja nie moge sie doczekac, kiedy Anabell przeprowadzi sie wreszcie blizej i nie trace nadziei, ze w wolnej chwili wpadnie pozwiedzac Getynge, bo to takie urocze miasto. :))
Jeśli będzie bliżej, to może i Ty byś wpadła do niej, a może nawet we trzy się kiedyś spikniemy! :))
A ja? A ja? Przygarniecie mnie, biedulke??? 🙂 🙂 🙂
Jak będziesz gdzieś w zasięgu, to czemu nie! 🙂 A gdzie Ty mieszkasz?
NRW Rheine, na linii kolejowej Amsterdam-Berlin. Szkoda tylko ze ja "nieczasowa" :), ale kiedys tam… w przyszlosci… wsiade do pociagu byle jakiego i dojade do Berlina 🙂
Klik dobry:)
Nie miałam okazji poznać Anabell osobiście, ale istnieje w moim życiu. Skorzystałam z jej kilku rad, a w moim domu gości dość często przy spotkaniach rodzinnych i nie tylko:
– A wiecie, pewna Anabell to…
– A moja koleżnka blogowa Anabell mówiła, że…
– Szkoda, że Zosia nie posłuchała. Przecież mówiłam, że Anabell radziła, żeby…
etc… etc…
Pozdrawiam serdecznie.
No i mają rację wszystkie, bo i mnie niektóre rady Anabell bardzo posłużyły w życiu. A trzeba dodać, że raczej rad nie słucham, chyba że od bardzo mądrych ludzi, którzy dają je w sposób przemyślany i z poszanowaniem moich praw. 🙂
Uściski!
mam od Anabell piękny zielono-czarny naszyjnik, bardzo go lubię i nawet dawałam go do naprawy gdy ktoś nieostrożny zerwał mi zapięcie, rzadko naprawiam zepsutą biżu, to coś znaczy:)
Sama widzisz, jakoś ona potrafi tak dobrać te rzeczy do człowieka, że nie pozostajemy wobec nich obojętne. Obdarowując nas nimi, dodaje do daru część swojej duszy i to się czuje. 🙂
I to mi się podoba, te blogowe spotkania i zacieśnianie więzów 🙂
Oj zdecydowanie tak. A kiedy nasza kolej?
W każdej chwili, niech tylko przetną się nasze drogi.
Mam nadzieję, że kiedyś to nastąpi 🙂
Zawsze takie rzeczy dzieją się, gdy najmniej ich się spodziewamy – przynajmniej u mnie.
O matko, zatkało mnie!Spotkanie w realu nieco nam się odwlekło, ale co komu pisane, tak być musi.To bardzo miłe, gdy spotkanie w realu tylko potwierdza nasz blogowy wybór a nie rozczarowuje. Zresztą wiesz, co o Tobie myślę- jesteś właśnie taka jaka powinnaś być. I powiem, że – M. "ma farta".Grzyby- są super. Część ususzyłam, resztę udusiłam. I dziś mam kurczaka duszonego w grzybach, w charakterze obiadu.Miałam wpierw jeden słoik zostawić na Berlin, ale łakomstwo to rzecz straszna;)Rozmawiając z Mamą podziękuj Jej od nas.Lubię Cię przystrajać w różne biżutki, zawsze zyskują na wyglądzie skomponowane z Twoją osobą.Ten czerwony komplet miał Ci… Czytaj więcej »
Anabell, teraz mogę sobie tylko pluć w brodę, że tak długo odwlekałam, masz jednak rację z tym, że co komu pisane. Też się cieszę, że obie miałyśmy wzajemnie tak pozytywny odbiór siebie w realu.Wspaniała z Ciebie Babka!A biżuteria od Ciebie zrobiona jest z duszą. Mam wrażenie, że każdą wykonaną sztukę robisz właśnie z myślą o danej osobie i może dlatego te rzeczy tak świetnie pasują i zawierają część Ciebie. A Twoja biżuteria faktycznie spełnia potem założony przez Ciebie cel. Zdaję sobie też sprawę, że Twoje manualne ADHD już Ci tak zostanie :), więc nie będę odmawiać, tylko postaram się po… Czytaj więcej »
Taka bizuteria wykonana przez Anabell ma wyjatkowy urok, ta niebieska idealnie pasuje do Twoich oczu, a ten bialy, perlowy naszyjnik widze na ciemnym sweterku. Bizuteria pasuje do Ciebie, milej zabawy z nia zycze.
I właśnie zamierzam, szczególnie, że mając kogoś, kto wymyślił i wykonał takie ozdoby specjalnie dla mnie, czuję się jak gwiazda i nie szukam już nawet innych 🙂
Wow! Jestem pod wrażeniem estetyki biżuterii. To jest coś, co naprawdę podziwiam w ludziach, podobnie jak umiejętność robienia cudów na drutach. Mimo, iż poniekąd mam ciągoty do robótek, to jednak w tym kierunku nigdy nie szło u mnie tak, jak być powinno 😉
U Anabell spotyka się wyjątkowo dobry gust ze starannością wykonania, które cechują ją też w podejściu do reszty życia mam wrażenie.
Także mam pociąg do robótek, ale niestety ciągle jakoś znowu i znowu za mało czasu. Zwycięża praca i inne obowiązki albo inne przyjemności 🙂
Bardzo Ci zazdroszczę przede wszystkim spotkania z Anabell, chociaż biżuterią też bym nie pogardziła(stanowiłaby co prawda amulet, bo nie noszę). Ja również poświęciłam Anabell post("Udomowiona kobieta) i zgadzam się z Tobą w ocenie jej jako człowieka i blogerki oraz szalenie uzdolnionej osoby, choć nie wiedziałam, że szydełkuje, robi na drutach i haftuje. Pozdrawiam obie Panie.
Dziękujemy za pozdrowienia :)), pamiętam Twój post i cieszę się, że podobnie odbieramy Anabell, sama sobie niemal zazdroszczę tego spotkania 🙂 I na pewno będą kolejne. 🙂
Też miałam szczęście zostać obdarowaną przez Anabell przepiękną biżuterią. Bardzo lubię jej blog, nie tylko dlatego, że w wielu (właściwie w większości) sprawach mamy podobne podejście. Z jednej strony bardzo szkoda, że zbiera się do wyprowadzki, ale z drugiej niespecjalnie się jej dziwię. To, co się u nas ostatnio wyprawa… No ale nie piszmy o rzeczach nieprzyjemnych. Zazdroszczę Ci spotkania 🙂
Pozdrawiam!
Widzę, że pracowita ta nasza Anabell, tyle osób uszczęśliwiła swoimi ozdobami, taki dobry duch z niej :)). Wiesz to jest taka osoba, którą nie tylko chętnie się czyta, ale której chce się i słuchać i spędzać z nią czas! Aha, i nosi rewelacyjne śliczne oprawki do okularów :)))
Super, że udało się Wam spotkać. To takie niesamowita spotkać kogoś z kim się pisze, rozmawia na blogach, obserwuje . Nikogo z bloga nie spotkałam, ale znam osobiście kilka blogerek- moich koleżanek .
pozdrawiam.
Ale cudeńka – Anabell to prawdziwa artystka 😃