Blog

W Lüneburgu

3 października 2022

Odwiedziny w Lüneburgu

Udało nam się ostatnio z tą samą przyjaciółką (bo ja potrzebuję raczej jednej dobrej zamiast kilkunastu byle jakich) wybrać na wycieczkę do mojej córki, głównie żeby zwiedzić miasteczko, którego K. jeszcze nie widziała. No i oczywiście, żeby spotkać się i uściskać z moją Córcią. 🙂

Trzeba Ci wiedzieć, że przy ładnej pogodzie rozciągają się tam takie widoki, że aż dech zapiera! Zabytkowe budynki, dużo kanałów, piękny plac i przede wszystkim mnóstwo starej dobrej architektury.

Zapraszam do galerii na pooglądanie kilkunastu zdjęć z L[neburga. 🙂

Najchętniej spędzałabym całe weekendy na takich wycieczkach i napawała się teraz już złotą jesienią.

Nie da się tylko zwiedzać. Jednak zamiast opowiadać o trudach nauki czy paskudach polityki raz obawach związanych z wojną i kryzysem, wolę dzielić się tym, co udaje mi się przeżyć w czasie wolnym, czyli chwilami dobra i piękna…

Jestem w tym zdecydowanie lepsza, niż w narzekaniu i dobrze mi z tym.

Bardzo doceniam takie dni, takie chwile. Nie mam ich za dużo, dlatego tym chętniej upamiętniam je na zdjęciach na Instagramie albo piszę o nich na blogu, bo te wspaniałe dni mijają bardzo szybko. Ani się obejrzałam, a ta wycieczka już przeszła do historii, a odbyła się 11.09.2022.

Na IG wkleiłam kilka zdjęć już jakiś czas temu, może chcesz zobaczyć?

Mam nadzieję, że chętnie pochodziłaś ze mną po uliczkach Lüneburga.

Muszę przyznać, że bardzo przyjemne miasto wybrała sobie do życia moja córcia, i bardzo lubię odwiedzać nie tylko ją, ale i dreptać godzinami po tych zabytkowych uliczkach i za każdym razem znajdować kolejne motywy do nowych zdjęć i zachwytów.

Subscribe
Powiadom o
guest
18 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
teatralna

Nooo nareszcie coś napisałas )) piekne to miasto. też Uwielbiam tak spacerować i masz racje, że teraz gdy słońce świeci wczesną jesienią jest najlepiej. Ściskam. A i jeszcze dodam, że córka bardzo ładna i fotogeniczna, prawie jak L. 😛

teatralna

no i smieszny te młyn, takiego jeszcze nie widziałam.

anabell

Dla mnie jest to przepiękne miasto!!!!

PKanalia

żuraw widzę, ale jak działa (działał?) młyn?… już wiem: na chomiki ukryte w nabrzeżu…
miasteczko faktycznie urokliwe i już czuję ten zapach kawy unoszący się w powietrzu dookoła obiektu…
a na widok rzeźby z dziećmi mam mema:
„entliczek, pentliczek, na kogo wypadnie, na tego bęc!… i do dziury z nią/nim! 😆
p.jzns 🙂

jotka

Nie tylko chętnie, ale z radością, wszystko mi się tam podoba. Spacer po takim mieście to uczta dla oczu! Pozdrowienia dla córci!

Annette ;-)

Ależ tam pięknie! Aż chciałoby się tymi urokliwymi uliczkami powędrować. Pozdrawiam złotojesiennie 🙂

oko

starówki mają swój urok jakiego współczesnym centrom brakuje. a przecież młodzież chętnie przesiaduje w galeriach handlowych ignorując stare mury z klimatem. ciekawe – dlaczego.

Antoni Relski

Zazdroszczę Ci tej nieustannej wędrówki po malowniczych okolicach.
Ja muszę mierzyć się z ograniczeniami w mobilności.

Nitager

Ale nasz, gdański Żuraw, jednak ładniejszy 🙂

18
0
Would love your thoughts, please comment.x